czwartek, 17 stycznia 2013

I jeszcze raz...

Dziękujemy za pomoc w zorganizowaniu Daniowi suplementacji i preparatów bezmlecznych na ten miesiąc. Dziękujemy za to dwóm kochanym ciotkom: Małgorzacie Czapli i Lucynie Stoińskiej.

Gorące buziaki i wielkie dzięki!


Dołączamy też podziękowania wujkowi Mateuszowi, za zimowe buciki . Pechowo dziecko raczyło w styczniu zmienić rozmiar stopy.

Dziękuję też pani Ewie Łuków za ofertę pomocy (m.in. w sprawie rozpowszechnienia informacji o nas) oraz propozycję zakupu książki, która mnie zachwyciła.
Aaaa i za ofertę pomocy w wydruku ulotek, których jeszcze nie mam, bo nie posiadam funduszy na ich zrobienie w jakiejś tam firmie profesjonalnej od tego.
Nie znam pani Ewy. Wiem tylko, że ma dwójkę dzieci, jest z mojego miasta i posiada twarz nadającą się na bilbordy w całym świecie. :)
Fantastyczne, że spotykam takich ludzi w sieci!

I jeszcze koledze zza granicy (czyli z Zagłębia :D) też dziękuję.
Michał Gwiazda - za ulotki! Jesteś wielki. :)

1 komentarz:

  1. Oj, ale się cieszę:)

    A co to za książka Cię tak zachwyciła?:)

    Buziaki dla Was, dzielniachy:*

    OdpowiedzUsuń